Mówią o mnie w mieście: „Co z niego za typ? G C9 G C9 G C9 G C9
Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd G C9 G C9 G C9 G C9
Brudny, niedomytek, w stajni ciągle śpi! D Dsus4 D
Czego szukasz w naszym mieście? C G a
Idź do diabła” – mówią ludzie pełni cnót C G a
Ludzie pełni cnót G C9 G C9 G C9 G C9
Chciałem kiedyś zmądrzeć, po ich stronie być,
Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić
Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być
Pomyślałem więc o żonie, aby stać się jednym z nich
Stać się jednym z nich, stać się jednym z nich…
Już miałem na oku hacjendę, wspaniałą mówię wam,
Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam
Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż:
„Bardzo ładny frak masz Billy,
Ale kiepski byłby z Ciebie, kiepski byłby mąż
Kiepski byłby z Ciebie mąż”
Whisky moja żono, jednak Tyś najlepszą z dam
Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam
Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć
Lecz nie wiedzą o tym ludzie,
Że najgorzej w życiu to,
To samotnym być, to samotnym być
Autor tekstu:
Kazimierz Gayer
Kompozytor:
Benedykt Otręba, Ryszard Riedel
Rok wydania:
1985
Wykonanie oryginalne:
Dżem (1985)
Covery:
Krzysztof Respondek, Jacek Kawalec