Znalazła raz pewna pani, g B
aparat do bani. F Dis
Sentymentem wzruszona, g B
wzięła go w ramiona i. F Dis
I czule do niego rzekła: g B
„Ty jesteś rodem z piekła, F Dis
ja jestem rodem z nieba: g B
nic więcej nie potrzeba. F Dis
Nic więcej nam nie potrzeba.” g B
Ty jesteś starym gratem,
ja cię naprawię zatem.
Zmienię Ci obudowę,
i włożę części nowe.
Będziesz piękny, jak dawniej,
i będziesz działać sprawnie.
Znów pokażesz klasę,
i zaświergolisz czasem.
A ja cię wsadzę w klatkę,
byś nie odleciał przypadkiem.
Będziemy piękni jak dawniej,
Będziemy działać sprawniej,
Będziemy piękni jak dawniej
Będziemy działać sprawniej,
Będziemy piękni jak dawniej
Będziemy działać sprawniej,
Będziemy piękni jak dawniej
Będziemy działać sprawniej.
Autor tekstu:
Michał Zabłocki
Kompozytor:
Czesław Mozil
Rok wydania:
2008
Wykonanie oryginalne:
Czesław Śpiewa
Covery:
Bartek Kasprzykowski